Najbezpieczniejsza przeglądarka w 2024 roku

Ponad 60% internautów używa Google Chrome. Ale czy to właśnie ta przeglądarka zapewnia najwięcej prywatności podczas surfowania po internecie? W końcu większość interakcji ze światową siecią komputerową odbywa się za pośrednictwem przeglądarek, zatem warto wybrać taką, która oferuje najwięcej prywatności i bezpieczeństwa. Która przeglądarka jest więc najbezpieczniejsza w 2023 roku?

Na jakiej podstawie powstał nasz ranking przeglądarek

Nasz ranking przeglądarek opiera się na danych dotyczących prywatności i bezpieczeństwa* zaproponowanych przez nasz zespół ds. bezpieczeństwa informacji.

• Czy twórca przeglądarki to organizacja non-profit? Organizacje non-profit nie działają dla zysku, więc mają mniej powodów do zarabiania na użytkownikach, gromadząc i sprzedając ich dane lub stosując podobne procedery. 
• Czy przeglądarka ostrzega przed dodatkami na stronie? Dodatki na stronach internetowych mogą być złośliwe i podejrzane, a przecież zależy Ci na używaniu bezpiecznej przeglądarki, która jest w stanie je wyłapać, zanim wyrządzą jakiekolwiek szkody. 
• Czy można wyłączyć ładowanie skryptów? Wyłączenie ładowania skryptów może spowodować, że niektóre strony nie będą działać, co dla Ciebie oznacza większą ochronę przed cyberzagrożeniami. 
• Czy przeglądarka blokuje fingerprinting? Jeśli chcesz, żeby strona wyświetlała się poprawnie, Twoja przeglądarka musi przesłać określony zestaw danych dotyczących np. rozdzielczości Twojego ekranu, systemu operacyjnego i lokalizacji. Takie dane to Twój cyfrowy odcisk palca (po angielsku „fingerprint”, stąd nazwa procederu), na podstawie którego można Cię śledzić w internecie. 
• Czy przeglądarka blokuje złośliwe oprogramowanie i phishing? Bezpieczna przeglądarka blokuje strony internetowe, które ukrywają złośliwe oprogramowanie i programy używane do wyłudzania poufnych danych w ramach oszustwa zwanego phishingiem. 
• Czy przeglądarka opiera się na otwartym oprogramowaniu? Jeśli tak, eksperci ds. bezpieczeństwa i zapaleni programiści mogą weryfikować jej kod i sprawdzać, czy twórca nie ukrył w niej czasem złośliwych funkcji lub nie zostawił luk bezpieczeństwa. 
• Czy przeglądarka skanuje pobierane pliki? Nawet te pliki, które pobierasz z własnej woli, mogą być niebezpieczne. 
• Czy przeglądarka posiada wbudowaną blokadę reklam z ochroną przed śledzeniem? Oczywiście możesz samodzielnie zainstalować rozszerzenia i dodatki, które będą blokować reklamy i chronić Cię przed śledzeniem, ale lepiej, gdy przeglądarka już ma takie funkcje.. 
• Czy możesz zmieniać ustawienia usuwania historii przeglądania i plików cookie po każdej sesji? Usuwanie historii przeglądania i plików cookie po każdej sesji to świetny sposób na unikanie śledzenia i zachowanie prywatności, ale nie każdy chce, by taka funkcja była włączona domyślnie. 

*W rankingu nie uwzględniliśmy prywatnego trybu przeglądania, ponieważ obecnie praktycznie każda przeglądarka go posiada. 

Wybierz najbezpieczniejszą przeglądarkę

1. Brave

Przeglądarka Brave została udostępniona w 2016 roku i stworzona przez osoby z ekipy, która wcześniej pracowała nad Mozillą Firefox. Jej standardową funkcją jest system nagród, w którym użytkownicy zbierają tokeny (Basic Attention Tokens, BAT) za oglądanie „prywatnych reklam”. Następnie mogą je przekazywać jako „napiwki” stronom i twórcom, którzy z kolei mogą na nich zarabiać.

Przeglądarka chroni także użytkowników przed śledzeniem w ramach procederu zwanego „bounce tracking”, w którym użytkownik jest najpierw kierowany do strony internetowej śledzącej jego dane, a dopiero później do strony docelowej. 

Ale przeglądarka Brave nie miała ostatnio dobrej prasy, głównie z powodu kryptowalut. Najpierw okazało się, że przyjmuje wpłaty z tokenów BAT na rzecz twórców, którzy nigdy nie zapisali się do programu – ten błąd został naprawiony.

Następnie użytkownicy zauważyli, że przeglądarka automatycznie dodaje linki partnerskie do adresów URL wpisywanych w pasku adresu. Było to podobno spowodowane błędem w funkcji autouzupełniania, który został oczywiście naprawiony.

Z kolei w styczniu 2021 roku wyszło na jaw, że gdy ktoś używał trybu Tor w przeglądarce Brave, zapytania DNS nie były chronione. Ten problem też został już rozwiązany. 

Czy polecamy? Tak (jeśli nie obchodzą Cię wspomniane kontrowersje czy blockchain).

2. Mozilla Firefox

Mozilla Firefox powstała 18 lat temu i od zawsze ma opinię jednej z najbezpieczniejszych przeglądarek. Mozilla Foundation to organizacja non-profit, która jest właścicielem spółki Mozilla Corporation, czyli twórcy przeglądarki. Spółka jest finansowana głównie z umów z korporacjami takimi jak Google –w tym przypadku za to, że wyszukiwarka tej firmy jest ustawiona jako domyślna w przeglądarce. 

Mozilla nie ma wbudowanej funkcji blokowania reklam, ale udostępnia wiele rozszerzeń, które to umożliwiają (promuje je też na swojej stronie). W 2021 roku Mozilla wprowadziła funkcję SmartBlock, która zapobiega śledzeniu przez strony i jednocześnie umożliwia ich poprawne działanie, zastępując skrypty śledzące innymi. Wprawdzie nie jest to blokada reklam, ale ochrona przed śledzeniem to duży krok do przodu. 

Czy polecamy? Tak.

3. Tor Browser

Przeglądarka Tor Browser została udostępniona użytkownikom w 2008 roku. Jest to główne narzędzie do korzystania z sieci Tor do prywatnego surfowania po internecie z większym bezpieczeństwem i większą prywatnością. Przeglądarka bazuje na odpowiednio dostosowanej wersji Firefoxa i mimo że umożliwia instalowanie rozszerzeń, nie jest to zalecane, ponieważ mogłoby to naruszyć bezpieczeństwo przeglądarki, a priorytetem Tor Browser jest gwarantowanie prywatności swoim użytkownikom.

Największym minusem Tor Browser jest to, że sieć Tor jest bardzo powolna. Nie nadaje się zbytnio do oglądania multimediów, a twórcy proszą użytkowników, by nie używali torrentów w sieci Tor. 

Poza tym sieć Tor wykorzystuje węzły od anonimowych ochotników. Jak się okazało, 23% węzłów wyjściowych Tor jest w rękach jednego użytkownika, który wykorzystuje je do kradzieży kryptowalut. Do kolejnego szokującego odkrycia doszło w 2021 roku: setki węzłów mogły być wykorzystywane do śledzenia tożsamości użytkowników. 

Czy polecamy? Tak, jeśli nie przeszkadza Ci kwestia podejrzanych węzłów. 

4. DuckDuckGo

DuckDuckGo istnieje od 2008 roku. Jest to prywatna wyszukiwarka, która jest obecnie dostępna jako dodatek do przeglądarek na komputery oraz autonomiczna przeglądarka na urządzenia mobilne. Gdy jej używasz, każda strona otrzymuje ocenę dotyczącą prywatności (i stosowanych polityk), możesz też zobaczyć zablokowane systemy śledzące. Wyszukiwarka narzuca też bezpieczne połączenie z protokołem HTTPS, jeśli jest dostępne. 

Użytkownicy urządzeń mobilnych mogą obecnie wziąć udział w beta testach usługi blokowania systemów śledzących w aplikacjach oraz programu ochrony prywatności wiadomości e-mail, obejmującego usługę przekierowania wiadomości i usuwania trackerów po utworzeniu własnego adresu w domenie @duck.com. 

Na czym zarabia DuckDuckGo? Na umowach z partnerami. Twórcy twierdzą, że reklamy wyświetlane podczas wyszukiwania są powiązane z tematem takiego wyszukiwania, co oznacza brak reklam śledzących. W przeglądarce możesz też czyścić historię i pliki cookie, kiedy tylko Ci się podoba.

Chcesz dowiedzieć się więcej? Przeczytaj naszą recenzję DuckDuckGo.

Czy polecamy? Tak, jeśli bardziej interesuje Cię prywatność niż bezpieczeństwo podczas używania telefonu.

5. Vivaldi

Vivaldi nie jest nową przeglądarką, ponieważ jej historia sięga roku 2015. Mimo że nie otrzymała wysokich not podczas premiery, lata udoskonalania zrobiły swoje, więc jest obecnie niezłym wyborem, zwłaszcza dla tych użytkowników, którym zależy na prywatności i personalizacji, a to właśnie personalizacja jest główną zaletą Vivaldi.

Twórcy przeglądarki skupiają się także na prywatności. Vivaldi jest w stanie wykrywać systemy śledzące, ukryte np. w narzędziu tłumaczeniowym używanej przez Ciebie aplikacji, które bez Twojej wiedzy przekazują innym dane o Twoich nawykach internetowych. Vivaldi to uniemożliwia. Poza tym pozwala Ci dopasowywać ustawienia bezpieczeństwa (i nie tylko) do własnych preferencji.

Vivaldi to darmowa przeglądarka stworzona przez część ekipy, która pracowała nad Operą. Jej finansowanie pochodzi z umów z dostawcami wyszukiwarek (Vivaldi zarabia, gdy używasz tych wstępnie zainstalowanych) oraz stronami internetowymi, które dostarczają domyślne zakładki (np. eBay). Mały problem dotyczy otwartego oprogramowania. Przeglądarka nie jest wyraźnie określana jako open source, ale bazuje na Chromium i twórcy twierdzą, że można ją dowolnie weryfikować.

Czy polecamy? Tak. 

6. Epic Privacy Browser

Zacznę od wyjaśnienia iksów z tabeli. Przeglądarka Epic Privacy Browser nie opiera się na otwartym oprogramowaniu, ale jest dostępna na audyty – wystarczy skontaktować się z twórcami, którzy chętnie podzielą się kodem.

Nie ma też opcji zmiany ustawień czyszczenia historii i plików cookie, ponieważ ta czynność jest wykonywana automatycznie po każdej sesji. 

Epic Privacy Browser bazuje na Chromium, jest łatwa w użyciu i jest jedną z najbezpieczniejszych przeglądarek na liście. 

Czy polecamy? Tak

7. Waterfox

Przeglądarka Waterfox powstała oryginalnie jako domowy projekt 16-latka, który chciał stworzyć szybszą przeglądarkę. Od tego czasu przeglądarka mocno się rozwinęła. 

Waterfox bazuje na silniku przeglądarki internetowej Gecko od Mozilli, więc jest kompatybilna z wszystkimi dodatkami Firefoxa. Skoro jesteśmy przy zaletach, przeglądarka nie stosuje telemetrii i gromadzi tylko te dane, które są niezbędne do jej działania.

Z tym że pod koniec 2019 roku przeglądarkę kupiła firma reklamowa System1. Według komunikatów prasowych jej celem jest „opracowywanie i rozwijanie […] pakietu produktów ukierunkowanych na bezpieczeństwo oraz wyszukiwanie zainteresowanych klientów dla naszych partnerów reklamowych”.

Nawet jeśli wydaje się być paradoksem, że reklamodawcy zależy na prywatności (w dzisiejszych czasach?), jak dotąd nie było żadnych skandali z udziałem Waterfox. Z naciskiem na „jak dotąd”.

Czy polecamy?: Tak. Przynajmniej na razie.

8. Iridium Browser

Podobnie jak kilka innych przeglądarek w rankingu, Iridium Browser bazuje na Chromium. Dzięki temu jest przyjazna i łatwa w użyciu. Ale z oczywistych względów użytkownicy mogą ostrożnie podchodzić do Chromium.

Poza tym trudno znaleźć dokładne informacje o Iridium. W sekcji najczęściej zadawanych pytań i informacji o firmie ciężko jest cokolwiek wyszukać, brakuje też istotnych informacji. Poza tym przeglądarka miała problemy z kompatybilnością skryptów, a jej użytkownicy zgłaszali różne błędy. 

Czy polecamy?: Tak, jeśli nie odstraszają Cię niejasne informacje. 

9. Pale Moon

Pale Moon to przeglądarka, która powstała jako kopia Mozilli Firefox. Wykorzystuje prywatną wyszukiwarkę, oferuje bezpieczne surfowanie po internecie i celuje w wydajność. Slogan Pale Moon brzmi: Twoja przeglądarka, Twoje zasady.

I znajduje to odzwierciedlenie w samym produkcie: przeglądarka stawia na personalizację, np. jakie treści załadować po wejściu na stronę – wyskakujące okienka, obrazy, czcionki i kolory, języki i filmy wideo. Zapobiega to atakom typu „watering hole” (w których haker sprawdza, jakie strony odwiedzasz i infekuje je złośliwym oprogramowaniem) oraz blokuje złośliwe reklamy.

Pale Moon działa na silnikach Goanna i SpiderMonkey. Do zalet należy zaliczyć brak telemetrii oraz brak gromadzenia danych. Wielu użytkowników twierdzi, że Pale Moon jest szybsza i bezpieczniejsza niż konkurencyjne przeglądarki oraz że nie zużywa tak dużo pamięci komputera.

Jej wadą jest to, że nie jest dostępna na urządzenia mobilne i działa tylko w systemie Linux i Windows. Nie obsługuje też rozszerzeń Firefox lub Chromium.

Czy polecamy? Tak, ale tylko jeśli masz czas na poznanie przeglądarki i dostosowanie jej ustawień do swoich preferencji.

10. LibreWolf

LibreWolf wygląda znajomo dla wielu użytkowników, ponieważ jest to modyfikacja Firefoxa. Podobnie jak Pale Moon, LibreWolf minimalizuje gromadzenie danych i stawia na ochronę prywatności.

Oto najważniejsze funkcje:

• Brak telemetrii oraz ochrona przed śledzeniem domyślnie ustawiona na najwyższy poziom.
• Pliki cookie i historia przeglądania są usuwane po zamknięciu przeglądarki.
• Brak synchronizacji z chmurą podczas używania konta Firefox.
• Prywatne wyszukiwanie dzięki Searx, Qwant i DuckDuckGo.
• Zainstalowane rozszerzenie uBlock Origin oraz ochrona przed ładowaniem potencjalnie złośliwych treści.
  

LibreWolf to transparentna przeglądarka typu open source, która jest regularnie aktualizowana, aby zwiększyć poziom zabezpieczeń. Ma jednak jedną wadę – nie posiada wersji na urządzenia mobilne.

Czy polecamy? Tak. 

Ale dlaczego nie mogę używać Chrome/Edge/Safari?

Wiele popularnych przeglądarek świetnia się sprawdza, bo są wygodne i proste w użyciu. Poza tym oferują funkcje, które ułatwiają życie – ale wiąże się to z mniejszą prywatnością. Twoje dane są warte dużo pieniędzy, a dostawcy tych przeglądarek nie działają w modelu non-profit. Oznacza to, że mogą mieć trudności z nadążaniem za trendami prywatności – o ile w ogóle jest to coś, co ich interesuje. 

Oto główne problemy najpopularniejszych przeglądarek:

Google Chrome

Google Chrome skanuje pliki podczas pobierania, blokuje złośliwe oprogramowanie itp. W zamian umożliwia firmie Google gromadzenie informacji na Twój temat, zwłaszcza gdy logujesz się w przeglądarce na swoje konto. To jest cena, jaką musisz płacić za używanie przeglądarki.

Jeśli Ci to nie przeszkadza, dobra wiadomość jest taka, że Google cały czas wprowadza nowe funkcje, które utrudniają podmiotom niezwiązanym z Google śledzenie tego, co robisz w internecie. 

Safari

To domyślna przeglądarka użytkowników urządzeń Apple… i tylko ich. Safari nie jest złą przeglądarką – ma wbudowaną funkcję ukrywania adresu IP, a także chroni Cię przed śledzeniem przez strony internetowe.

Ale mimo że Safari można zaliczyć do grupy przeglądarek, które pokazują Ci, kto próbuje Cię śledzić, nie bazuje na otwartym oprogramowaniu. Poza tym należy do jednej z największych korporacji technologicznych na świecie… której luki w bezpieczeństwie odkryła agencja NSA. Ale jest też możliwe, że Apple gromadzi niewielką ilość danych, więc tak naprawdę wszystko zależy od Ciebie.

Microsoft Edge

Domyślna przeglądarka firmy Microsoft, następca Internet Explorera, używa Chromium, więc przynajmniej bazuje na otwartym oprogramowaniu. I na tym zalety się kończą.  

Eksperci uznali, że Edge jest jedną z tych przeglądarek, które najmniej przestrzegają zasad dotyczących prywatności. Co więcej, Microsoft stosuje techniki, które według niektórych można uznać za „złośliwe”, do agresywnego promowania przeglądarki wśród użytkowników. Słabo to wygląda w przypadku przeglądarki, która boryka się z problemami dotyczącymi prywatności od samej premiery. 

Yandex

Przeglądarka Yandex chwali się wieloma narzędziami bezpieczeństwa. Skanuje pliki w poszukiwaniu wirusów, blokuje złośliwe oprogramowanie oraz zabezpiecza hasła i nawet dane kart kredytowych. Na papierze jest to jedna z bezpieczniejszych przeglądarek. 

Z tym że sprawa jest nieco bardziej skomplikowana, ponieważ prywatność to nie tylko funkcje. Dostawca przeglądarki ma siedzibę w Rosji. To oznacza, że ma prawny obowiązek przekazywać władzom dane użytkowników. Więc może i oferuje te same korzyści jak inne prywatne przeglądarki, ale za cienką zasłoną prywatności ukrywa poważne naruszenia. I dowodów na to nie trzeba wcale daleko szukać. (Niedawno administratorzy systemu zostali złapani na sprzedawaniu danych użytkowników).

Opera

Opera oferuje niezły pakiet funkcji – nawet porównanie na stronach Mozilli pokazuje, że Opera zostaje nieco w tyle tylko dlatego, że nie ma blokad elementów śledzących serwisów społecznościowych. Niestety Opera nie opiera się na otwartym oprogramowaniu (mimo że bierze kod źródłowy z Chromium), nie jest rozwijana przez organizację non-profit, a niedawno została kupiona przez chińskiego giganta z branży technologicznej. A Chiny to kraj z większymi problemami w zakresie respektowania prywatności w internecie niż Stany Zjednoczone. 

Warto też wspomnieć, że przeglądarka zawiera darmową sieć VPN. A może nie warto, ponieważ jest to serwer proxy, który gromadzi Twoje dane.

Prywatność wykraczająca poza przeglądarki 

Nie jest tak łatwo zdecydować, która przeglądarka wygrywa w rankingu zatytułowanym „najbezpieczniejsze przeglądarki”. A nawet jeśli taką znajdziesz, to czy na pewno masz ochronę w internecie? Znalezienie najbezpieczniejszej przeglądarki jest możliwe, pod warunkiem że samodzielnie przetestujesz zabezpieczenia kilku z nich. Ale zapewniam Cię, że warto się trochę wysilić. 

Poza tym zawsze możesz zapewnić sobie jeszcze więcej prywatności – pobierz VPN i zabezpiecz wszystkie dane, które wychodzą z Twojego urządzenia. Surfshark VPN to doskonały wybór, który świetnie sprawdzi się na każdej platformie, którą chcesz chronić, w tym na takich przeglądarkach jak Brave, Firefox czy Chrome. 

Plus jest taki, że w Surfshark masz narzędzie Search, czyli prywatną wyszukiwarkę. Nie zapisuje ona żadnych danych na temat tego, czego szukasz, więc zawsze wyświetla Ci organiczne wyniki wyszukiwania. Dzięki temu nie musisz już unikać drugiej strony wyników wyszukiwania w Google.

Dlaczego tryb „prywatny” lub „incognito” to za mało

Łatwo się nabrać na tryb „prywatny” (lub „incognito” w Google Chrome). W końcu zawiera słowo „prywatny” w nazwie, więc chyba taki jest? Niestety jest to nieco bardziej skomplikowane. 

Już wyjaśniam: nie chodzi o to, że tryb incognito nie ukrywa historii wyszukiwania. Ukrywa. Ale tylko przed Tobą. Oto dwa przykłady:

• Masz w domu komputer używany przez całą rodzinę. Chcesz wyszukać coś, czego nikt inny nie może zobaczyć. Włączasz więc tryb prywatny. Świetnie! Nikt z Twojej rodziny nie zobaczy historii wyszukiwania. Ale zobaczy ją Twój dostawca usług internetowych, nie mówiąc o podmiotach zewnętrznych, hakerach czy nawet agencjach rządowych. 
• Tylko Ty masz dostęp do swojego urządzenia, ale może chcesz coś wyszukać bez pozostawiania żadnych śladów. Może chcesz uniknąć irytujących reklam produktów czy usług, które będą Ci się ciągle wyświetlały, gdy wpiszesz ich nazwy w wyszukiwarce. Podczas zwykłego wyszukiwania widoczna jest nie tylko historia przeglądania, ale także Twój adres IP. Rozwiązanie? Użyj VPN i ukryj się w internecie. 

Jeśli ten temat Cię interesuje, sprawdź nasz artykuł, w którym odpowiadamy na pytanie, czy tryb incognito ukrywa Twój adres IP.

Najczęściej zadawane pytania

Czy w prywatnym trybie przeglądania ktoś może mnie śledzić?

Tak, ponieważ tryb prywatny ukrywa Twoje wirtualne ślady tylko na Twoim urządzeniu, ale nie robi nic, aby uniemożliwiać stronom gromadzenie informacji na Twój temat. 

Jak wygląda procentowe użycie przeglądarek?

Oto ranking przeglądarek według liczby ich użytkowników:

Źródło

Czy Firefox to chiński program?

Nie. Firma Mozilla Corporation (która stworzyła Firefoxa) ma siedzibę w Kalifornii, podobnie jak Mozilla Foundation (czyli właściciel firmy Mozilla Corporation). Mozilla China to spółka zależna firmy Mozilla Corporation. 

Kto jest właścicielem Firefoxa?

Twórcą Mozilli Firefox jest Mozilla Corporation, czyli firma działająca dla zysku. Jej właścicielem jest Mozilla Foundation, czyli organizacja non-profit (niedziałająca dla zysku) powołana do wspierania opartego na otwartym oprogramowaniu projektu Mozilla. Zagmatwane? Zdecydowanie. 

Jaka jest najbezpieczniejsza przeglądarka na Androida?

Najlepsza będzie Tor Browser lub Bromite. Obie dbają o prywatność i są łatwe w użyciu na urządzeniach mobilnych. 

Jaka jest najlepsza przeglądarka do używania z VPN? 

Każda będzie dobra. Oczywiście zalecamy wybrać jedną z tych bezpieczniejszych, ale poza tym możesz używać takiej, jaka Ci się podoba, bez żadnych problemów.